wigilia pracownicza

Tradycji stało się zadość – po raz ósmy!

Dla niektórych to śnieg, pierniczki i zielona choinka, dla nas jako zespołu to tzw. must have. Pracownicza Wigilia od początku naszego istnienia jest czymś, co musi się odbyć.

Autor:

Dla niektórych to śnieg, pierniczki i zielona choinka, dla nas jako zespołu to tzw. must have. Pracownicza Wigilia od początku naszego istnienia jest czymś, co musi się odbyć. Świat może się palić i walić, może szaleć pandemia, drogi mogą być zasypane śniegiem, może nawet zbliżać się sam koniec świata – ale ta jedna impreza w roku po prostu musi być i kropka. Nie będzie więc żadnym zaskoczeniem, że i ostatnia Wigilia się odbyła.

Francja elegancja

W tym roku nasze spotkanie wigilijne odbyło się w oliwskim Fishgarten. Było elegancko, wystawnie, przepysznie i z klasą – tak, tak udało się nam ją utrzymać od początku do samego końca. Zajęliśmy osobną wydzieloną salę i zasiedliśmy do stołu. Już wieloletnią tradycją w You’re Welcome jest zabieranie na firmowe spotkana osób towarzyszących, więc nasze grono było dwukrotnie większe, niż to, w którym przebywamy na co dzień. Trzeba to przyznać, odstawiliśmy się – tak dobrze nie wyglądaliśmy chyba od czasu ostatniej Wigilii. Były szpilki, sukienki, garnitury i krawaty. Szyk i styl – cali my. ?

wigilia pracownicza agencja reklamowa

You’re Welcome zawsze ze smakiem

Oficjalnie Wigilię rozpoczęła przemowa Agnieszki. Były podziękowania, sporo ciepłych słów i było trochę wzruszenia. Ale szczegóły tej części naszego spotkania zachowamy już dla siebie. Jak Wigilia to i prezenty, powszechnie wiadomo, jak jest. Im się jest grzeczniejszym, tym lepsze prezenty. No i cóż, musieliśmy być w rankingu grzeczności bardzo wysoko, bo w tym roku Mikołaj był bardzo szczodry – nalewki, miody, syropy, konfitury, herbaty, czekolady i inne gifty (o których oficjalnie nie wypada wspominać), wszystko zapakowane w drewniane skrzynki i wypełnione pachnącymi gałązkami świerku.

wigilia pracownicza agencja marketingowa

Świątecznego klimatu dopełniło wyśmienite jedzenie. Napisać o nim, że było dobre, to jak nie napisać nic. Na przystawkę zaserwowano nam przepyszny tatar z łososia, zaraz po aromatyczny i esencjonalny barszcz czerwony z pasztecikiem. Już po tych dwóch pozycjach wiedzieliśmy, że dzisiejsza wigilia dzięki swojemu menu przejdzie do historii. Wszystko było przepyszne, danie główne w wersji mięsnej, jak i wegetariańskiej, wszystkie pasztety, sałatki, śledzie, ryby po grecku – już dziś możemy powiedzieć, że You’re Welcome w Fishgarten z całą pewnością nie gościło ostatni raz.

wigilia agencja marketingowa

Ważne sprawy

Było miło i to tak naprawdę. Ale tak już się zdarza, kiedy przy jednym stole siadają ludzie, którzy się lubią. Nie muszą ich wcale łączyć wielkie przyjaźnie, czasami wystarczy wspólne flow, wspólna pasja, otwartość i to samo podejście do świata. Czasami jednak okazuje się, że Ci ludzie, którzy z założenia mieli być tylko współpracownikami, stają się nieco bliżsi, a nawet zasługują na to, aby podzielić się z nimi czymś ważnym…

Taką niespodziankę zgotował nam nasz Koko. W trakcie Wigilii razem ze swoją żoną oficjalnie ogłosił, że zostaną rodzicami. Było głośno, nie wszyscy usłyszeliśmy, nie wszyscy zrozumieliśmy więc aplauz i gratulacje trwały nieco dłużej niż przeciętnie. Koko, Jessica jeszcze raz z całego serca gratulujemy!

A na koniec… Wszyscy grzecznie i o własnych siłach wróciliśmy do domów.

Materiały Agencji

Zobacz więcej